Pierwsza lekcja na łyżwach

Zwykle pierwsza lekcja na łyżwach wygląda podobnie. Niezależnie od tego, czy ktoś potrafi samodzielnie jeździć, czy stawia pierwsze kroki na lodzie.

Czego nauczę się na pierwszej lekcji?

Osobom, które nigdy nie jeździły z instruktorem, ale samodzielnie poruszają się na łyżwach, zwykle proponuję wykonanie podobnych ćwiczeń, jak tym, które stawiają pierwsze kroki. Bardzo często jest tak, że rodzic przyprowadza kilkuletnie dziecko na lekcję i dumny mówi, że jego dziecko świetnie jeździ na łyżwach, ale chciałoby się czegoś więcej nauczyć. Pierwsze o co proszę, to aby pokazało, w jaki sposób hamuje na łyżwach. I tu okazuje się, że świetna jazda kończy się na bandzie, bo inaczej zatrzymać się nie potrafi.

Hamowanie to jeszcze nie początek

Hamowanie na łyżwach jest bardzo proste i moi uczniowie szybko się go uczą. Uważam, że umiejętność hamowania na łyżwach to takie abecadło na lodowisku. Jest ona fundamentem bezpieczeństwa. Zanim jednak przejdziemy do nauki hamowania na łyżwach, uczę utrzymywania się na tafli, utrzymywania równowagi, przemieszczania się/ślizgania (czyli odbić), przysiadów. Początki nauki łyżwiarstwa to również ćwiczenia na koordynację, balans, przenoszenie ciężaru ciała z jednej nogi na drugą, jazdy na dwóch nogach, następnie na jednej, klasycznych beczek. No i oczywiście różne techniki hamowania.

Szybko wprowadzam też podskoki, które wyglądają na początku groźnie, ale są łatwe do nauki, bardzo efektowne i dają mnóstwo satysfakcji uczącym się. A także apetyt na więcej. To wszystko wliczam w tzw. pierwszą lekcję na łyżwach, choć zajmuje ona czasem kilka spotkań. Kiedy osoba przychodząca do mnie na lekcję opanuje te umiejętności łyżwiarskie, zaczynam naukę skrętów, łuków, wężyków, jazdy na kole, jazdy na krawędziach, przekładanki, jazdy tyłem i łączenia poznanych już elementów. Tym, którzy chcą nauczyć się nie tylko podstaw jazdy na łyżwach, proponuję naukę jazdy figurowej. A to już jest niezwykła podróż. Wymagająca i długa, ale piękna i pozwalająca wciąż odkrywać nowe smaki.

To jak będzie wyglądać pierwsza lekcja na łyżwach?

Jeżeli nigdy wcześniej nie byłeś na lodzie? Jeżeli czujesz strach, niepewność i nie jesteś pewien czy sobie poradzisz, pragnę Cię uspokoić. Na samym początku pierwszej lekcji nauki na łyżwach, pomogę wejść Ci na taflę, przytrzymam i pomogę ustać przy bandzie. Poproszę, abyś złapał się bandy i mocno przytrzymał. Tak, żeby pewnie utrzymać się na łyżwach i wysłuchać pierwszych wskazówek.

Omówię z Tobą postawę łyżwiarską, która ułatwi Ci wyczucie balansu i złapanie równowagi. Następnie oswoimy się z lodem i omówimy bezpieczne, kontrolowane upadanie oraz co zrobić, aby uniknąć upadku. Nauczę Cię też wstawać z lodu. Kolejne kroki wykonasz w miejscu, trzymając się bandy. Powoli wyruszymy w naszą podróż łyżwiarską, okrążając lodowisko przy bandzie z moją pomocą i z podparciem bandy. Po chwili maszerowanie po lodzie przy bandzie zmieni się w ślizg. Będziemy go wydobywać przy pomocy różnych zadań, ćwiczeń i rekwizytów. Kiedy ślizg będzie wychodził naturalnie, przejdziemy do kolejnych ćwiczeń na równowagę, wyczucie ciała, balansu i środka ciężkości.

Prowadzę zajęcia tak, aby osoba ucząca się swobodnie przechodziła z jednego etapu do kolejnego. Tak dobieram rodzaj ćwiczeń, liczbę powtórzeń i ewentualnie ich substytuty, aby każde kolejne zadanie wychodziło naturalnie i nie sprawiało dużej trudności. Zależy mi na tym, aby uczący miał wrażenie, że wykonywane zadania są proste, a każde następne wynika z poprzedniego. A zarazem każda lekcja to duża dawka ruchu, aerobiku i endorfin.

Jak wybrać łyżwy i kiedy po raz pierwszy zabrać dziecko na łyżwy.